Już od wczesnego dzieciństwa mieliśmy do czynienia z różnego rodzaju skrótami. Nie zawsze jednak zwracaliśmy uwagę na fakt skąd one się biorą. Nie ma w tym nic dziwnego skoro ich występowanie przyjmowane było przez nasz umysł jako norma.
Z pewnego rodzaju uproszczeniami mamy do czynienia także w branży komunalnej. Stąd właśnie płyną dzisiejsze rozważania na temat tego, czemu toaleta to WC. Aby odpowiedzieć na to pytanie warto poznać pochodzenie tego słowa i przyjrzeć się dziejom toalet na przestrzeni setek minionych lat. Zatem do dzieła:
Ubikacja po angielsku czy inaczej wc po angielsku określamy słowami „water closet”. To właśnie od tych słów wziął się skrót WC. Określnie to przeniknęło do międzynarodowego słownika i dziś jest szeroko spotykane na każdym kroku. W hotelach, na stacjach paliw czy też w innych miejscach publicznych na drzwiach do toalet widnieją oznaczenia złożone z 2 liter. Każdy z nas je rozumie i dlatego nie dziwi fakt, że wchodząc do pomieszczenia oznaczonego jako WC możemy spodziewać się toalet przeznaczonych dla kobiet, mężczyzn i osób niepełnosprawnych. Ubikacja po angielsku zrobiła zatem furorę i każdy rozumie jej znaczenie. WC po angielsku jest zatem znane każdemu obok takich słów jak np. love czy też supermarket. Taki stan rzecz ma sens z punktu widzenia praktycznego. Udając się w podróż zagraniczną od razu wiemy, gdzie udać się aby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Obniża to nasze poczucie dyskomfortu i nie niesie za sobą konieczności znajomości języka. Skrót WC wzmacniany jest również odpowiednimi piktogramami, które od razu kojarzą się z toaletą. Ubikacja po angielsku nie jest niczym strasznym dla potencjalnego odbiorcy i nie ma chyba osób, które nie byłyby w stanie rozszyfrować tego skrótu.
Zobacz też:
Sklep z pojemnikami na odpady
Optymalne wykorzystanie pojemników na odpady
Gdzie wyrzucać leki ?
Jakie odpady przyjmuje PSZOK ?
Gdzie wyrzucać artykuły higieniczne ?
Portal Śmieci.eu jest fajny 😉
6 godz temu